środa, 4 maja 2016

Od jakiej kolorowanki zacząć ?

Cześć robaczki <3

Dzisiaj chciałabym poruszyć temat kolorowania, a mianowicie doradzić Wam od jakiej kolorowanki zacząć. Sama długo się zastanawiałam, ale teraz mam wyrobione zdanie na ten temat.

Jeśli chodzi o mój początek z kolorowaniem to był on troszkę nietypowy. Rok temu na zajęciach artystycznych, pani od plastyki rozdała nam kolorowanki wydrukowane z jej książki. Pani była bardzo zafascynowana tymi kolorowankami. Ja akurat dostałam papugę. Oczywiście papuga kojarzy mi się z wieloma kolorami, dlatego stwierdziłam że kolory ułożę sobie aby wyszła mi tęczowa papuga. Nie skończyłam jej na lekcji ale byłam nią bardzo zainteresowana, więc skończyłam ją w domu. Pani bardzo spodobała się moja praca, mi również ona przypadła do gustu. Z biegiem czasu widzę wiele niedociągnięć na mojej papudze ale to pierwsza praca, więc nie ma co narzekać. Oto ona:

Po tej kolorowance zaczęłam szukać idealnej książki dla mnie.Niestety nic nie znalazłam ale pocieszyłam się kalendarzem pt."52 tygodnie z rysunkami które inspirują". Pomyślałam, że taka opcja bardzo mi się przyda. W szkole na nudnej lekcji wyciągnę sobie ją i zacznę kolorować. Cienkopisów miałam dość dużo w piórniku, więc byłam uratowana. Oto kalendarz:

Przyszedł grudzień, a wraz z nim mikołaj. Na tą okazję dostałam mojego upragnionego Harrego Pottera i nie upragnioną Grę o tron. Oby dwie kolorowanki nie zostały ruszone, bo nie mam ani pomysłu ani serca aby je zniszczyć, dlatego czekam na ten moment kiedy będę już miała chęć ruszyć troszkę trudniejszy obrazek. I właśnie tu był błąd te dwie kolorowanki. Powinnam zacząć od innych łatwiejszych. 


Moim zdaniem, powinniśmy zacząć od wydruków z internetu oraz tańszych kolorowanek, ponieważ kiedy kolorowanie nie przypadnie nam do gustu, nie będziemy żałować że je kupiliśmy bądź wydrukowaliśmy. Jedną z serii tanich kolorowanek jest "Antystresowa kolorowanka" wydawnictwa Olesiejuk. Koszt takiej kolorowanki to 5-7 zł. Jest ona formatu a5. Nie jest to wielki wydatek, a może rozwinąć w nas pasje. Niektóre kolorowanki są bardziej rozbudowane inne mniej ale w tej serii znajdzie się coś dla każdego. Olesiejuk wydał wiele tych kolorowanek wiec myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Dostępne są także kolorowanki pt. "Minirelaks" . Jak juz tytuł zdradza jest ona malutka. Jak taki notesik. Niestety wydawnictwo olesiejuk wydając nowe kolorowanki używa tych samych ze starszej wersji. Niestety nie jest to bardzo korzystne. Wiele obrazków powtarza się w Mini relaksie . W nowym wydaniu antystresowej kolorowanki znajdziemy także wiele powtórzeń.    

oto kilka przykładów kolorowanek których polecam Wam na początek.
Mam nadzieje, że spodobał Wam się wpis
Dziękuje za każdy komentarz.Zostaw link do bloga, na pewno odwiedzę ;)
Do Zobaczenia Miśki :*

piątek, 29 kwietnia 2016

Tag: Co wolisz? ;)

Cześć wszystkim <3

Dzisiaj odpowiem na pytania z tagu pt. "co wolisz?". Tag wzięłam z dwóch blogów klik i klik.
Przepraszam za nieobecność ale zachorowałam i nie miałam siły na nic.Nadal jestem chora ale mam trochę siły i w końcu zabrałam się za posta. Teraz będę miała wolne, więc napiszę i przygotuje sobie posty na zapas. 

No to zaczynamy <3

1. Wolałabyś wyjść z domu z nieułożonymi włosami i w pełnym makijażu czy z ułożonymi włosami, bez makijażu?
 Jestem osobą, która nie maluje się. Czasami pomaluje sobie rzęsy, a wtedy koleżanki z zdziwieniem patrzą się na mnie i mówią co mi się stało, że je pomalowałam. Natomiast bardzo dbam o to aby moje włosy były ułożone i zadbane, więc wybrałabym ułożone włosy i brak makijażu.
 
2. Wolałabyś cały czas chodzić do tyłu czy po każdym kroku w przód ukłuć się w palec?
Wolałabym aby po każdym kroku w przód kłuło mnie coś w palec. 

3. Wolałabyś robić do końca życia zakupy w Rossmann czy Hebe?
Raczej Rossmann, jakoś bardziej go wolę ale Hebe też jest bardzo fajne.

4. Wolałabyś ogolić sobie brwi czy rzęsy?
Chyba wybrałabym rzęsy, bo nie byłoby tego tak widać jak brwi. :P

5. Wolałabyś cały czas szeptać czy krzyczeć?
Wolałabym szeptać, ponieważ ludziom od mojego krzyku by bębenki w uszach popękały :P.
6. Wolałabyś być spalona czy pogrzebana żywcem?
 Wybrałabym opcję numer 1. Nie chciałabym być pod warstwą ziemi, bez tlenu i tak powoli umierać.
 
7. Wolałabyś nie słyszeć czy nie mówić? 
Bardzo ciężkie pytanie. Chyba wolałabym nie mówić. Dziwnie bym się czuła nie słysząc żadnego dźwięku, a nie mówiąc mogłabym się dogadać jakoś na migi ale rozumiałabym co do mnie mówi.

8. Wolałabyś cofnąć się w czasie czy zobaczyć przyszłość?
 Bałabym się zobaczyć przyszłość, wolałabym się cofnąć w czasie i zmienić wiele rzeczy. Po kilku latach zobaczyłam wiele błędów, których teraz bym nie powtórzyła. Chciałabym je zlikwidować.
 
9. Wolałabyś oddać laptopa czy telefon? 
Z laptopu korzystam rzadziej niż z telefonu. Laptop służy mi do pisania postów i do robienia prezentacji na jakieś lekcje, a telefonu nie oddam nigdy :P.
 
10. Wolałabyś zostać pozbawiona dostępu do youtube'a czy twitter'a?
Nigdy nie rozumiałam sensu twitter'a. Kiedyś na próbę go założyłam, ale później zlikwidowałam, bo dla mnie on jest bezsensu, dlatego wole zostać pozbawiona dostępu do twitter'a 
 
11. Wolałabyś mieć źle obcięte włosy czy zły kolor włosów?
Kocham swoje włosy i oby dwóch sytuacji nie mogłabym przeżyć, ale chyba wolałabym żeby były źle ścięte. Włosy odrosną, a kolor włosów zmieni się tylko kiedy je pofarbujemy i je zniszczymy ;)
 
12. Wolałabyś mieć makijaż permanentny polegający na nałożeniu kredki ciemniejszej niż szminka czy trwałą ondulację w stylu lat 80?
Wybrałabym chyba pierwszą opcję. Trwała ondulacja to nie moja bajka :P

13. Wolałabyś wyjść z domu z źle nałożonym podkładem czy z przesadną ilością różu na policzkach?
Wolałabym wyjść ze źle nałożonym podkładem, bo mogłabym go ewentualnie poprawić, a z różem bym nic nie zrobiła
 
14. Wolałabyś nosić na co dzień spodnie MC Hammera czy obcisłe szorty kolarskie? 
Zawsze śmieszą mnie te obcisłe szorty kolarskie, więc wolałabym jednak te szerokie spodnie MC Hammera :P
  
15.Dostać jedynkę  i znaleźć 50 zł  lub  dostać piątkę i zgubić 50 zł. 
Dostać piątkę i zgubić 50 zł. Ostatnio mi się to udało :P

16. Poprawić sobie twarz czy zmienić fryzurę.?
Hmm.. Chyba zmienić fryzurę. Twarz mi nie przeszkadza, a fryzury trzeba zmieniać.

17. Zapomnieć z domu portfela czy telefonu.?
Portfela. Moi rodzice muszą mieć zawsze kontakt ze mną kiedy nie ma mnie w domu. Zawsze mówią, że po to mam telefon aby się z nimi kontaktować :P

18.Hodować chomika czy rybki.?
Wolałabym rybki. Nigdy nie miałam rybek i chciałabym mieć takie akwarium u siebie w pokoju ;)

19.Dostać autograf od swojego idola czy znaleźć 100 zł.?
Nie mam idola, więc wolałabym znaleźć 100 zł ;)

20.Przewrócić się na przystanku czy spaść z krzesła w klasie.?
Wolałabym przewrócić się na przystanku, bo jest tam mniej znajomych którzy mieliby ze mnie ubaw do końca dnia :P

21.Pod choinką znaleźć tablet czy smartfona.?
Mam tablet i nie jestem zachwycona, więc wolałabym znaleźć smartfona.

22.Śpiewać kolędy przed całą klasą czy rodziną.?
W sumie to bez różnicy, tylko żeby ktoś towarzyszył mi w śpiewaniu ;) Ale jak mam wybrać to przed całą rodziną ;)

23.Skasować konto na Fb czy zmienić numer telefonu.?
Zmienić numer telefonu. Dla mnie fb jest czymś przez co komunikuje się ze znajomymi, a nowy numer mogę podać.

24.Dostać śnieżką w twarz czy wpaść w głęboką kałużę.?
Dostać śnieżką w twarz zdecydowanie ;)

24.Zostać kimś sławnym czy wygrać milion na loterii.?
Wolałabym wygrać milion w loterii. Sława to nie dla mnie. Nie lubię wtrącania się w moje prywatne sprawy, a za sławą właśnie to się ciągnie

25.Nie mieć komórki czy internetu.?
Internet to podstawa w dzisiejszych czasach, więc wole nie mieć komórki.

26.Dostać BRAVO bez plakatu czy bez dodatku.?
Nie czytam BRAVO ale wolałabym je dostać bez dodatku i tak bym go wywaliła do śmieci, a plakat czasami się przyda.

26.Pójść z mamą do sklepu czy pomóc tacie przy samochodzie.?
Pójść z mamą do sklepu. ;)

27.Mieć dłuższe wakacje czy lepsze oceny na koniec roku.?
Wakacje są ważniejsze :P

28.Wolisz spodnie czy spódnice.?
Spodnie ale coraz bardziej się przekonuje do spódnic i sukienek

29. Wolisz Vansy czy Conversy.?
Wole Conversy.

30. Wolisz Tymbarka czy Frugo.?
 Zdecydowanie Tymbark. Ma o wiele lepsze smaki

To na tyle, do zobaczenia <3
Buziaki ;* 

piątek, 22 kwietnia 2016

What's on my phone

Hej dzisiaj taki nietypowy post, a mianowicie "What's on my phone".

Chciałabym się z Wami podzielić aplikacjami które mam zainstalowane na telefonie. Może komuś spodoba się aplikacja, którą posiadam, a więc zaczynamy.



Pierwszą aplikacją jest e-podróżnik.pl. Bardzo przydatna aplikacja jeśli chcemy sprawdzić połączenie z jednego miejsca do drugiego na dłuższy dystans. Ja korzystam z niego aby sprawdzać godziny odjazdu mojego autobusu z Wrocławia do mojej wsi i na odwrót

Demotywatory. Chyba każdy zna tą stronę internetową. Ja rzadko korzystam z laptopa więc ściągnęłam sobie aplikacje. Jest to mega wygodna opcja.

Kik coś podobnego do popularnego messegera. Kontaktuje się dzięki niemu z moją przyjaciółką, która nie posiada facebooka. Oto mój kik: julciakk



S Health aplikacja, która jest od razu w naszym telefonie, ale jest ona wyjątkowa. Dzięki niej możemy notować długość naszego snu, ilość kroków w danym dniu, ile kawy i wody wypiliśmy czy także odbyliśmy jakąś sprawność fizyczną.

Mój kalendarzyk, kierowana specjalnie dla kobiet. Możemy notować kiedy skończył lub rozpoczął nam się okres. Pokazuje także dni płodne. Bardzo pomocna aplikacja ;)

Smart Menedżer. Aplikacja także znajduje się w naszym telefonie od razu. Dzięki niej możemy wyczyścić nasz telefon oraz kontrolować  ile pamięci mamy zajętej.


AliExpress. Aplikacja do strony o tej samej nazwie. Ja często z niej korzystam, ponieważ możemy dzięki niej wyszukać i zamówić ciekawe i tanie rzeczy np. kolczyki, ubrania itp.

CamScanner. Jest to aplikacja do robienia zdjęć notatek. Szczególnie przydatna w liceum i na studiach. Aplikacja automatycznie nasze zdjęcie przerabia tak aby było jak najbardziej wyraźne.

Niemieckiego Fun Easy Learn. Jest to aplikacja, dzięki której w szybki i łatwy sposób możemy nauczyć się najważniejszych słówek z niemieckiego. Ja uwielbiam się z niej uczyć.


RAR. Aplikacja, która otwiera zapakowane pliki. Czasami w taki sposób przesyłam zdjęcia, czy jakieś notatki.

Flagi Państw Quiz. Jestem w klasie z rozszerzoną geografią i moim celem jest nauczenie się flag państw, dlatego pobrałam właśnie taką aplikację.

Blogger. Aplikacja dzięki której czasami piszę posty lub zapisuje na nie pomysły. Bardzo przydatna aplikacja ;)

 
YouTube. Bardzo popularna aplikacja. Dzięki niej mogę pooglądać sobie filmy moich ulubionych youtuberów.

BramkaSMS czasami nie mam na koncie pieniędzy ale internet zawsze gdzieś się znajdzie, dlatego ta aplikacja jest mega przydatna. Można bezpłatnie wysłać wiadomość do kogo się chce.

Słownik. PONS najlepszy tłumacz na świecie. Ma wiele języków do wyboru. Bardzo przydatna rzecz

 
Instagram i Snapchat chyba nie muszę tłumaczyć co to za aplikacje bo są to jedne z najpopularniejszych. Na instagramie nazywam sie juuulciakkk a  na snapie julciakkkk

Wiedza Bezużyteczna. Pewnie znacie stronę z taką samą nazwą.  Zatroszczyli się i stworzyli aplikację. Dzięki nim w łatwy sposób możemy przejrzeć ciekawostki ze świata

Messeger myślę że jest wszystkim znany.

Geography Learning. Aplikacja do nauki państw. Ja jak już wspominałam jestem na rozszerzeniu z geografii, więc mam kartkówki z map, dlatego w wolnym czasie kiedy np jadę autobusem to uczę się. Łatwo można się pouczyć

Spotify. Aplikacja dzięki której możemy posłuchać muzyki. Zajmuje ona mało miejsca. Niestety ale kiedy nie mamy premium nie możemy otworzyć piosenki której akurat chcemy posłuchać ale taką która nam się wylosuje.


Flipgram. Aplikacja do tworzeni filmów. Ja korzystam z niej kiedy robię filmiki na urodziny dla moich znajomych

Myślę że facebook jest wam dobrze znany

Duolingo. Aplikacja do nauki angielskiego. Tak jak aplikacja z niemieckiego, łatwo i szybko uczy.

No crop. Aplikacja służąca do dodawania pasków na bokach zdjęcia aby nasze zdjęcia miało kształt kwadratu.

Candy Camera. Aplikacja do robienia tzw Selfie. Bardzo popularna. Ma wiele filtrów.

VSCO CAM-  najlepsza aplikacja do przerabiania zdjęć. Ma wiele filtrów, wiele opcji, dzięki którym możemy dopracować nasze zdjęcia. Bardzo polecam

A jakie są wasze ulubione aplikacje?
Do zobaczenia <3

niedziela, 17 kwietnia 2016

Soczewki kontaktowe. Plusy i minusy

Hej witam Was bardzo serdecznie na moim blogu. 


Chciałam dzisiaj poruszyć temat soczewek. Noszę je od prawie dwóch lat, więc mam o nich wyrobione zdanie. Zaczęłam je nosić w pod koniec wakacji 2014. Kiedyś byłam bardzo za okularami. Nie myślałam nawet o tym ze kiedyś będę nosić soczewki, bo przerażała mnie myśl, że sama będę musiała sobie wkładać coś do oka. Ale sytuacja zmieniła się w wakacje, kiedy ściągnęłam okulary i zrobiłam sobie zdjęcie bez nich, a później w nich. Wtedy stwierdziłam, że lepiej jest mi bez nich, ale nadal bałam się wkładania ich do oka. Kiedy już wybrałam się na wizytę, aby dobrano mi soczewki, to gdy musiałam na próbę założyć je i ściągnąć to z powodu tego, że się bałam, nie dałam rady i po 20 minutach dopiero je wyciągnęłam. Później w domu męczyłam się przez jeszcze kilka dni ale da się do tego przyzwyczaić. Jako iż mam dużą wadę, bo aż -5,75 bardzo mi to pasuje.
Przejdźmy teraz do plusów:

Plusy:

  • Nie widać, że mamy wadę. Chodzi mi o to, że nie musimy nosić okularów, a naszych soczewek nie widać.  
  • Nie musimy głowić się jakie oprawki wybrać, jakie nam pasują.Możemy wziąć pierwsze lepsze w przypadku większych wad jest to konieczne.
  •  Są idealne dla ludzi którzy prowadzą aktywny tryb życia. Nie wyobrażam sobie ćwiczyć na wf-ie w okularach. Jest to strasznie niewygodne.
  • Aplikacja ich jest bardzo prosta. Wymaga tylko wprawy.
  • W moim przypadku jak i w wielu wada stanęła w miejscu. Kiedy nosiłam okulary wada rosła mi co roku o 1 dioptrię. 
  • Ostatnim plusem jest to że soczewki wkładamy do oka, dzięki czemu nie obciążamy naszego nosa, tak jak w przypadku okularów.

Minusy:

  • jedyne dwa minusy jaki zaobserwowałam jest to, że trzeba pamiętać o kupnie soczewek oraz to, że kiedy je źle włożymy czujemy ból. 
 
Ja używam takich oto  produktów:
soczewki: iWear oxygen. Oddychające soczewki. Dzięki temu kiedy zaśniemy nie musimy się obawiać bólu oka.
płyn: iWear Multiclean
I powiedzcie czy widzicie, że coś mam na oku ? Moje oczy cieszą się, że nie muszą patrzeć przez okulary.

Do zobaczenia <3





 

sobota, 16 kwietnia 2016

Kolorowanki antystresowe. O co z tym chodzi ?

Cześć witam Was na moim blogu. 

Przepraszam za długą nieobecność ale jestem w 1 klasie licealnej, więc mam troszkę nauki. Po szkole wracam zawsze zmęczona, ale niestety trzeba się z tym pogodzić. Jeszcze raz Was za to przepraszam i obiecuje poprawę ;).

A więc przejdźmy do tematu dzisiejszego posta. Skąd wzięła się moda, na kolorowanie u nas w Polsce. Oczywiście z zachodu. Wszystko zawsze przychodzi od naszych zachodnich sąsiadów. Kolorowanie zaczęło się od pewnej książki pt. "Tajemny Ogród" Johanny Basfor. To ona zapoczątkowała erę kolorowania. Stworzyła ją w 2011 roku, natomiast w Polsce została wydana w 2015. Od tego momentu dużo ludzi zaczęło ją kolorować. U mnie kolorowanie zaczęło się w grudniu kiedy to kupiłam kalendarz pt. " Kalendarz z rysunkami które inspirują". Ma on w sobie przyjemne kolorowanki z miejscem do zapisywania notatek. Przydatny do zapisywania sprawdzianów kartkówek, terminów popraw. Później przyszło na poszerzanie kolekcji i teraz kolorowanek posiadam ponad 20. Jeżeli będziecie zainteresowani to mogę zrobić recenzję lub przedstawić jak się prezentują  od środka. 

Moim zdaniem kolorowanki strasznie odstresowują. Mogę na chwilę zapomnieć o tym, że mam coś na głowie, mogę chwilkę odpocząć od tej rzeczywistości. Zawsze przy kolorowaniu słucham muzyki, która mnie jeszcze bardziej relaksuje. Mogę się skupić na szczegółach. Jeszcze, kiedy nie było takich kolorowanek, to kolorowałam zwykłe, dla dzieci pobrane z internetu. Najczęściej z moim bratem. Wtedy zauważyłam, że dzięki temu się relaksuje, jest mi lepiej, skupiam się tylko na jednej rzeczy. Teraz takich kolorowanek jest milion, można je zamówić z różnych stron np ebay lub kupić nawet w biedronce czy auchanie.

 Może któraś z moich czytelniczek koloruje ? Napiszcie w komentarzu co sądzicie o tym. Do zobaczenia ;) 



poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Dreams..

Cześć. Witam Was na moim blogu.

Na początku chciałabym Wam bardzo podziękować za liczne komentarze i obserwacje. To bardzo motywuje do następnych postów. Cieszy mnie każdy komentarz. Mam nadzieje, że z każdym nowym postem będzie Wam się podobał mój blog i będziecie tu dalej zaglądać.

Nie przedłużając przejdźmy do tematu tego posta.
A więc marzenia. Każdy je ma, jeden mniej drugi więcej. Ja mam ich sporo. Bez nich życie nie miałoby sensu. Ustalamy sobie cele do których dążymy. 

Moim pierwszym marzeniem jest wycieczka dookoła świata. Najbardziej chciałabym zwiedzić Hiszpanie, Indie oraz Japonię. Niestety nigdy tam nie byłam, ale mam nadzieje że kiedyś się tam pojawię. Zagranicą byłam jedynie w Czechach w Skalnym Mieście. Dla mnie, osoby która nie jeździ do obcych państw to na prawdę dużo. No ale w przyszłości kiedy już będę sama zarabiać będę mogła sobie pozwolić na takie rzeczy.

Hiszpania

 Dlaczego chciałabym zwiedzić Hiszpanie. W dzieciństwie moim marzeniem było odwiedzić słynny stadion FC Barcelony czyli Camp Nou. Byłam kiedyś wielka fanka tego klubu. Pełno plakatów na ścianie milion gazet. Ale to mi przeszło. Oczywiście mimo tego mam dalej sentyment do tego klubu i chętnie obejrzałabym mecz na tym stadionie z nimi w roli głównej. Moim celem podróży do Hiszpanii byłaby Barcelona oraz Madryt. Piękne budowle, cudowna pogoda. Nic tylko chodzić i zwiedzać. Odwiedziłabym także jakieś wybrzeża, gdzie mogłabym rozłożyć swój koc ubrać okulary przeciwsłoneczne, wziąć ciekawą książkę i leżeć. Przy okazji podziwiać piękny widok czystego i przejrzystego morza.

Zdjęcia z google grafika 

Indie

 Kolejne miejsce czyli Indie. Piękno tego kraju zobaczyłam przy filmie Disneya. Nie pamiętam dokładnie jak on się nazywał ale był o Bollywood, czyli indyjskiej stolicy filmów. Moim marzeniem jest założyć indyjski strój kobiety czyli sari. Uważam że są one piękne, a kobiety w nich wyglądają obłędnie. Bardzo chciałabym także trafić na festiwal kolorów. Wiem że we Wrocławiu jest właśnie coś takiego ale to nie to samo co w Indiach. Oczywiście chciałabym zwiedzić indyjskie budowle, poznać bardziej ich kulturę, zobaczyć jak żyją oraz spróbować ich popisowych dań. Najbardziej chciałabym zobaczyć Taj Mahal oraz Złotą Świątynie.

 zdjęcia z google grafika

 Japonia

 Kolejny cel to Japonia czyli kraj kwitnącej wiśni. Najbardziej chciałabym go odwiedzić w wiosnę kiedy kwitną wszystkie wiśnie. Można by powiedzieć ze co to takiego widok tego kwitnące drzewa, przecież można zobaczyć je w Polsce. Jednak jest różnica pomiędzy tymi dwoma miejscami. Jesteśmy w kompletnie innym miejscu o innym klimacie. Cudne pąki kwiatów rozkwitają, wszystkie naraz, nagle cały kraj jest biało-różowy. Chciałabym także spróbować wielu potraw przyrządzanych tylko tam, ciekawych smaków lodów czy owoców. Oczywiście chciałabym także zobaczyć te wszystkie ciekawe kosmetyki, maskotki, postacie japońskie. Chciałabym także ubrać się w strój Gejszy, być tak pomalowana jak one, poczuć ile waży taki piękny strój. Dodatkowo jest to kraj górzysty, czyli idealny dla mnie. 

zdjęcia z google grafika

Chciałabym, kiedyś tu na moim blogu wrzucić kilka moich zdjęć z tych miejsc. Mam nadzieje że kiedyś spełnię swoje marzenia o podróżach.

Moim kolejnym marzeniem jest założenie schroniska dla zwierząt. Uważam ze zwierzęta, czasami są lepsze niż ludzie. Zawsze trzymają się tylko swojego pana, nikogo więcej. I tu przytoczę cytat pana Georga Bernard Shawa ~ "Im bar­dziej poz­naję ludzi, tym bar­dziej kocham zwierzęta". Zwierze będzie przy tobie zawsze, nie pobawi się tobą i cię zostawi, więc także my nie możemy pobawić się zwierzęciem i gdy już nam się znudzi. Dlatego chciałabym założyć dla takich zwierząt schronisko, którymi zły człowiek pobawił się i zostawił. Żal mi takich zwierząt. Ufają swojemu właścicielowi, a później on zostawia go na pastwę losu na pierwszym lepszym przystanku czy drodze. Człowiek człowiekowi pomoże, pies psu nie koniecznie. Dlatego chciałabym takie coś założyć dla zwierząt pokrzywdzonych przez los, aby uwierzyły, że ludzie nie są źli, to tylko niektóre jednostki, nie wszyscy. Sama posiadam kota i nie wyobrażam sobie zostawić go gdzieś na poboczu, samego aby się go pozbyć. Nie miałabym serca.

Moim kolejnym marzeniem jest stworzyć szczęśliwą rodzinę, mieć piękny własny dom, dwójkę dzieci, dobrą pracę, dzięki której zapewni sobie jak i dzieciom dobry byt. To marzenie zbliża się coraz bardziej do spełnienia. Z roku na rok jestem coraz starsza, z resztą nie tylko ja ale również Wy. Za niedługo będę miała 18 lat, wkroczę w wiek dorosłości, chociaż nie czuję się na tyle. Wręcz przeciwnie czuję się nadal dzieckiem. Czas szybko mija i należy spełniać swoje marzenia. życie mamy jedno i musimy z niego jak najbardziej korzystać inaczej umrzemy niespełnieni. 

Mam nadzieje, że dzisiejszy post Wam się spodobał. Piszcie jakie są Wasze marzenia. ;)
Do zobaczenia <3
 


niedziela, 10 kwietnia 2016

Góry, czyli coś co kocham

Cześć. To znowu ja. Dzisiaj napiszę coś o moim ukochanym miejscu czyli Zakopanem. 

Jak już widać po tytule kocham to miejsce. Dlaczego ? Nie wiem sama. Mogłabym tam spędzić całe moje życie. Strasznie ciągnie mnie tam. Za każdym razem kiedy tam jestem czuje się cudownie. Ta potęga tych gór. Gdy patrzę się na góry to czuje się taka mała. I pomyśleć, że przetrwały one tyle lat. Moim ulubionym miejscem w naszych polskich Tatrach jest Morskie Oko. Byłam tam dwa razy i za każdym razem nie mogę uwierzyć, że mogło powstać coś tak pięknego.Chciałabym Wam pokazać piękne miejsca w naszych Tatrach, które powinien zwiedzić każdy.

Oto kilka zdjęć z Morskiego Oka:

Zdjęcia są z tego roku. Wykonała mi je moja koleżanka natomiast zdjęcie samego Morskiego Oka wykonałam ja. Prześliczne miejsce. Bardzo polecam zobaczyć jeżeli ktoś jeszcze nie był. Jedynym minusem dla kogoś może być przejście do tego miejsca. Jest to 9 km pod górkę. Troszkę dużo ale jeżeli idzie się w grupie to szybko mija, Około 2-3 godzin. Może to dużo ale żeby zobaczyć taki widok, to nic. Zdjęcia nie oddają całego piękna tego miejsca ale jeśli tak wychodzi na zdjęciach to wyobraźcie sobie jak na prawdę to wygląda. Drugie zdjęcie przedstawia widoki które możemy zobaczyć kiedy idziemy właśnie nad Morskie Oko. Coś cudownego ;)

Kolejnym pięknym miejscem w Tatrach jest Kasprowy Wierch
Oto kilka zdjęć:


Byłam tam 3 lata temu. Dlatego jakość tych zdjęć nie jest powalająca. Miałam wtedy telefon który nie robił super zdjęć. Ale z panoramy jestem zadowolona. Jeśli chodzi o to miejsce są dwa sposoby dotarcia. Jedna to kolejka linowa, drugi to na nogach. My skorzystaliśmy z kolejki. Oczywiście jeśli chodzi właśnie o ten sposób dotarcia musieliśmy czekać 3 godziny na kupno biletu, ponieważ większość ludzi idzie na wygodę i po co ma przejść na nogach jak może dotrzeć tam w 20-30 minut i przy okazji obejrzeć te piękne widoki. My tak samo myśleliśmy. Jednak postawiłam sobie taki cel, że jeśli kiedyś tam wrócę to przejdę, żeby podziwiać to wszystko z innej perspektywy.

Następnym miejscem jest Gubałówka. Oto kilka zdjęć:


Zdjęcia są zebrane z 2 lat.Z Gubałówki możemy zobaczyć panoramę Tatr. Możemy dostrzec Śpiącego Rycerza. Na Gubałówce jestem za każdym razem kiedy tylko jestem w Zakopanem. Tak jak na Kasprowym Wierchu są dwa sposoby dotarcia tam. Możemy wejść na nogach, lub skorzystać z kolejki liniowo-terenowej. Moim celem jest wejście na nogach, ponieważ za każdym razem wjeżdżam tam kolejką. Widoki są niesamowite, ale trzeba też trafić na dobrą pogodę. Góry to góry, pogoda może zmienić się w przeciągu kilku minut. Możemy trafić na piękne przejrzyste niebo, dzięki czemu widać każdą nawet najmniejszą górę a po chwili nie widzimy nic bo pojawia się mgła. Takie są uroki gór. 

Mam nadzieje, że post Wam się spodobał. W tym roku najprawdopodobniej wybiorę się na wakacje właśnie do Zakopanego. Chcę zwiedzić jeszcze więcej miejsc. Poza tym dziękuje wam za obserwację oraz komentarze pod ostatnim postem. Jesteście cudowni. <3
Do zobaczenia <3

sobota, 9 kwietnia 2016

Tag: 20 przypadkowych pytań, czyli poznaj mnie lepiej ;)

Witam wszystkich bardzo serdecznie na moim blogu. 
Chciałam dzisiaj przedstawić wam Tag 20 przypadkowych pytań, abyście poznali mnie bardziej. Mam nadzieje że Tag Wam się spodoba i dowiecie się o mnie ciekawych rzeczy. Zapraszam do czytania:

1.Rzecz, bez której nie możesz wyjść z domu ?
Zależy gdzie idę. Jeżeli wyruszam na jakiś spacer to biorę tylko telefon. Jeżeli jadę gdzieś to oczywiście bez portfela i telefonu nie ruszę się z domu. W portfelu mam zawsze bilet na autobus, pieniądze i kartę która w razie czego umożliwi mi zapłatę za jakieś rzeczy, które wezmę. Telefon zawsze się przydaje, gdyż trzeba czasami gdzieś zadzwonić, albo napisać.

2.Ulubiony sklep z ciuchami ?
 Moim ulubionym sklepem z ubraniami jest cropp, tally weijl i house. Uwielbiam takie luźne ubrania z ciekawymi nadrukami, a w croppie i house można właśnie takie ubrania kupić. Tally weijl uwielbiam za krótkie spodenki, ciekawe nadruki i super leginsy.
 
 3.Czy lubisz pływać ?
Lubię pływać ale bałabym się wypłynąć gdzieś na głęboką wodę, dlatego stawiam na basen obok domu lub aqua park.
 
4.Masz jakieś fobie ?
Mam lęk wysokości.
 
5.Pijesz kawę ?
Lubię kawę, ale jestem wrażliwa na kofeinę i później nie mogę zasnąć, dlatego rzadko ją pije. Najczęściej piję rozpuszczalną z mlekiem lub cappuccino
 
6.Co robiłeś o 24:00 ?
Spałam po ciężkim tygodniu szkoły ;)
 
7.Czy w odległości 3 metrów od Ciebie jest coś różowego ?
Tak
 
8.Często piszesz smsy ?
Nie, ponieważ mam wykupiony pakiet internetu przez co korzystam z messegera.
 
9.Czytasz książki ?
Bardzo rzadko czytam, ponieważ nie mam na nic czasu przez to, że mam dość sporo nauki. poza tym nie mogę znaleźć sobie jakiejś ciekawej ksiązki 
  
10. Masz duży pokój ?
Mam dość spory pokój ale znajduje się on na tzw. strychu co powoduje ze mam skosy przez co wydaje się mniejszy ;/

  11. Kiedy masz urodziny ?
Urodziny mam 1 lutego.

 12. Jakich piosenek słuchasz ?
Bardzo lubię słuchać rapu, oczywiście nie taki jak każdemu się kojarzy, ale taki w którym można wsłuchać się w ciekawy tekst i przemyśleć. Lubię także słuchać tzw. Eskowych hitów, jest ich mało ale czasami się znajdzie jakaś super piosenka której mogę słuchać na okrągło

13. O której chodzisz spać ?
Najczęściej chodzę o 22:30 ponieważ wstaję o 5:30 do szkoły.

14. Malujesz paznokcie ?
 Bardzo rzadko, ale posiadam bardzo dużą kolekcje lakierów.

15. Twoje największe marzenie ?
Moim największym marzeniem jest podróż dookoła świata. Najbardziej chciałabym zobaczyć Indie, Japonię i Hiszpanie. Chciałabym, także pracować w zawodzie związanym z ekonomią.

 16. Co lubisz robić ?
Uwielbiam jeździć na rowerze, rysować, kolorować, tkać i robić różne ciekawe ozdoby. 

17.Jesteś leniem ?
Oj tak i to bardzo. 

18. Czego sie boisz ?
Boję się wielu rzeczy, najbardziej pająków węży.

 19. Umiesz śpiewać ?
Uważam że nie śpiewam jakoś bardzo źle. Oczywiście lubię śpiewać, ale gdy nikogo nie ma w pobliżu :P

 20. Zjadłabyś cytrynę ?
 Bardzo lubię cytrynę, więc dla mnie to nie problem.

Tag to skrócona wersja Tagu: klik 
Mam nadzieje że post Wam się spodobał. 
Do zobaczenia ;)

czwartek, 7 kwietnia 2016

Początek


Cześć. Witam Was bardzo serdecznie na moim blogu.

Zacznę od tego, że nazywam się Julia. Mam 17 lat i uczęszczam do Lo 13 we Wrocławiu. Bardzo długo myślałam o założeniu bloga ale po długim namyśle w końcu się zdecydowałam. Interesuje się wieloma rzeczami. Najbardziej fotografią, rysowaniem i kolorowaniem. Uwielbiam, także modę chyba jak każda dziewczyna. Troszeczkę poopowiadam o swoim hobby.
 

Fotografia

Zacznę może od fotografowania. Dwa lata temu kiedy dostałam nowy telefon, zaczęłam robić zdjęcia. Wcześniej czasami wychodziłam gdzieś z kuzynką, zrobić kilka zdjęć, ale na poważnie zaczęłam wraz z kupnem telefonu. Potrafię spędzić kilka godzin na chodzeniu po ogrodzie i szukaniu pięknych kwiatów do sfotografowania. Zdarza się, że robię zdjęcia osobą, jednak wolę naturę. Niestety nie posiadam profesjonalnego aparatu, ale wystarczy mi na razie mój telefon. może kiedyś spełnię marzenie i kupie sobie porządny sprzęt. Oto kilka przykładowych zdjęć, które mi osobiście się bardzo podobają:

Na zdjęciach moja Kuzynka KLIK


Rysowanie

 Jak już wspominałam uwielbiam rysować. Zakochałam się w mandalach lub inaczej zentangle. Uwielbiam rysować także zwierzęta oraz postacie z bajek. Kiedyś postaram się bardziej o tym rozpisać, bo zbiór moich prac jest bardzo duży. Nie są to prace na poziomie artysty ale rysowanie sprawia mi wielką radość. W dzieciństwie starałam się rysować codziennie. Teraz z braku czasu zdarza się że bardzo długo nie rysuje, czasami po kilka tygodni. 
Oto kilka losowych prac które wykonałam:
 

Kolorowanie

Jeśli chodzi o kolorowanie to od jakiegoś czasu sprawia mi to tyle radości. Czuje się przy tym jak w czasach dzieciństwa. Uwielbiam siedzieć i kolorować szczegółowe prace. Moim zdaniem kolorowanie, także rozwija umiejętności związane z rysowaniem. Mój zbiór kolorowanek coraz bardziej się powiększa. Posiadam ich ponad 20. W Polsce jest dostępnych wiele różnych kolorowanek. Planuje zrobić kilka postów o kolorowankach. Bardzo polecam taką formę odstresowania. Oto kilka prac które pokolorowałam:
 
 
Jeśli chodzi o mój blog na pewno pojawią się recenzje kosmetyków i kolorowanek, pojawią się stroje, zdjęcia z wyjazdów. Możliwe, że pojawią się jakieś filmy. Mam nadzieje że pierwszy post Wam się spodobał. Do zobaczenia ;)

Disqus Shortname

Comments system